wtorek, 14 lutego 2012

Rozdział 4.

Nathan razem z resztą chłopaków przygotowali dla nas herbatkę "5 o'clock".
Byłyśmy przejęte całą tą sytuacją.
- Nie mogę uwierzyć, że naprawdę tu jesteśmy. Wiesz, coś tak jakoś mi się wydaje, że się zakochałam!  - oznajmiła Olga
- No coś Ty, w kim?- spytałam zaskoczona.
- W Jayu..Ale cicho sza. Ok?
- No no no.! Niespodziewałam się tego.
- Cicho, bo właśnie idą!
- Proszę dziewczyny! - powiedział Jay uśmiechając się przy tym do Olgi.

Porozmawaliśmy trochę, pośmialiśmy się. Nathan chyba zauwarzył, że pomiędzy Jayem i Olgą coś zaiskrzyło.
I w pewnym momencie wpadł na wspaniały pomysł.
- Wiecie co, może pójdziemy wszyscy razem do kina.? - zaproponował
- Ooo świetny pomysł, co wy na to? - spytał Jay
- A jakoś nie mam ochoty na film. - stwierdził Siva i trochę posmutniał.
- Bo wiecie co, Seeva właśnie rzuciała dziewczyna i....- wygadał się Tom
- Ty to zawsze musisz coś chlapnąć, co nie Tom.? - stwierdził oburzony Jay
- Ja idę z Tomem na zakupy, bo jest pusto w lodówce - powiedział Max
- No to pójdziemy we czwórkę, co nie? - stwierdził Jay
- Oczywiście! - stwierdziłam z Olgą zgodnie.
- Poczekajcie chwilkę, podjadę vanem pod dom i zaraz jedziemy. - powiedział Jay

Nathan przyglądał mi się bacznie. Ja tylko nieśmiało się uśmiechałm. I wtedy on poprosił, abyśmy jutro też się z nimi spotkał. A my bez wahania się zgodziłyśmy.

_________ 20 min. później .Kino.__________

- Avatar!!! - krzyknął Jay
- Nie! Oglądałeś to już wiele razy...Może wy coś zaproponujecie? - powiedział Nath spoglądając na mnie
- Jak dla mnie to może być Avatar. Brdzo go lubię. - oznajmiła Olga i uśmiechnęła się zalotnie do Jaja
- Niech będzie ten Avatar, bo Jay nam tego nie daruję - powiedziałm w końcu
- Ahhh.. No dobrze. To może ja z Alicją pójdziemy kupić bilety. - zaproponował Nath i pociągnął mnie za rękę w kierunku kasy.
 - Musiałem Cię tutaj zaciągnąć... Musimy pogadać! - oznajmił Nathan zdecydowanym głosem.

-----------------------------------------------------------------------------------------------

To by było na tyle...Na razie..;D Wiem, że bez sensu, ale jest.
Z pozdrowieniami dla rodzinki !!! Kocham was! ;* <3 Dzięki, że jesteście.!





7 komentarzy:

  1. no i jest git .

    jestem bardzo ciekawa co on jej powie ...
    boskie too <3

    ; ***

    OdpowiedzUsuń
  2. O ja cię kręcę Super :****
    Cudowne ^^
    Ale , żeś se moment wybrała na skończenie o,O
    Ja cię kręcę !
    Dawaj szybko pisz !

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie masz serca, że kończysz w takim momencie :*(
    Świetne! Pisz szybko! Już się nie mogę doczekać! XD

    OdpowiedzUsuń
  4. Aha..i sorki za literówki.;/ trochę ich jest.xdd

    OdpowiedzUsuń
  5. jak można przerwać w takim momencie?! nieładnie ;p czekam na next ;D

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny rozdział :) i następna , która urywa w najciekawszym momencie

    OdpowiedzUsuń
  7. co? koniec? już się wkręciałm a tu zonk O.O
    ale super, pisz szybko następny ;DD

    OdpowiedzUsuń